Ketchup z cukinii
Jako, że jest akurat sezon na cukinię i kosztuje ona raptem 1,5 zł za kg to gdzie nie spojrzymy wszyscy mówią o ketchupie właśnie z cukinii
Na początku brzmiało to da nas nieco dziwnie, ale, że lubimy wyzwania i wpadły nam w ręce (od znajomych z pola) wspaniałe i duże cukinie, postanowiliśmy zrobić ten wielce zachwalany ketchup, nad którym wszyscy robią achy i ochy
W oryginalnym przepisie były 2 szklanki cukru, my zmniejszyliśmy do 1,5, bo fanami słodkich ketchupów nie jesteśmy, ale teraz już wiemy, że przy następnej produkcji zmniejszymy do 1 szklanki, aby był jeszcze mniej słodki
Ogólnie przyznajemy, że ochy i achy nad tym ketchupem są jak najbardziej na miejscu, zwłaszcza, że jest świadomość tego, iż przygotowało się go samemu, a do tego, każdą partię można przyprawić innymi ziołami i w ten sposób urozmaicać walory smakowe każdego kolejnego słoiczka
Dla nas jest to bombastyczny zamiennik dla tradycyjnego ketchupu, który coraz ciężej dostać bez zbędnych dodatków
Tak więc dziś lecimy po kolejną partię cukinii
Składniki (+/- 11 małych słoiczków)
1,5 kg obranej i wypestkowanej cukinii
1/2 kg cebuli
3 łyżki soli najlepiej morskiej, himalajskiej bądź kamiennej
1,5 szklanki cukru
4 ząbki czosnku
1 łyżeczka ostrej papryki
1 łyżeczka pieprzu
1 łyżeczka mielonego chili
1/2 łyżeczki kurkumy
400 g koncentratu pomidorowego
1 szklanka octu
Plus dowolnie doprawić, my dodaliśmy: (wersja pikantna)
2,5 łyżeczki mielonego chili
2 łyżeczki lubczyku
2 łyżeczki zielonej czubricy
dodatkowa sól i pieprz
+ do połowy partii natkę pietruszki
Wykonanie
Cukinię i cebule zetrzeć na dużych okach i umieścić w garnku, dodać sól, wymieszać i odstawić garnek na noc do lodówki.
Rano garnek postawić na kuchence (nie zlewać wody, która się zebrała na warzywach), dodać cukier i gotować 20 minut, co jakiś czas mieszając.
Po upływie żądanego czasu dodać przyprawy, przeciśnięty przez praskę czosnek oraz koncentrat pomidorowy. Dokładnie wymieszać i gotować kolejne 20 minut. Następnie odstawić do przestygnięcia.
Przestudzoną zawartość garnka dokładnie zmiksować na gładką masę i ponownie ustawić na kuchence, na małym ogniu.
Na sam już koniec wlać ocet, ewentualnie jeszcze doprawić wedle uznania i gotować aż osiągnie żądaną gęstość.
Należy pamiętać o mieszaniu, bo będzie bulgotać i chlapać na całą kuchnię
Gorący ketchup po przelewać do przygotowanych słoiczków, dokładnie zamknąć, umieścić do góry dnem na ściereczce, a następnie przykryć wszystkie grubszym ręcznikiem.
Pozostawić przykryte do całkowitego przestudzenia.
Jeśli ktoś boi się, że się poparzy przy pakowaniu gorącego ketchupu do słoików, można poczekać z tą czynnością do przestudzenia, a na koniec pasteryzować słoiczki.
Po otwarciu słoiczka z ketchupem przechowywać go w lodówce.
Robię, już trzeci sezon jest pychaaaa
Ula, a czy próbowałaś kiedyś ocet zastąpić cytryną? Ciekawi nas jaki by wtedy wyszedł smak i czy tak da radę Na pewno byłoby zdrowiej
Nie tego nie próbowałam, ja natomiast daję ocet jabłkowy. Niestety zmienia to trochę smak, najlepiej mi smakował z octem zwykłym, ale do wszystkiego można się przyzwyczaić, ale cytryna wydaje mi się lepszym rozwiązaniem spróbuję w tym roku jeśli cukinie jeszcze będą chciały rosnąć, bo coś odmawiają współpracy
A to małe złośnice Daj znać jak zrobisz, my ze swojej strony też napiszemy, jak zrobimy taką wersję
a jakiego octu używacie
Użyliśmy zwykłego, ale można zastąpić go np. jabłkowym
Miło mi niezmiernie,ze mój przepis został zmodyfikowany i występuje na blogach wszelakich,jest pyszny i godny polecenia
Ja robię pasztet z cukinii. Muszę wypróbować twój przepis nigdy jeszcze nie jadłam takiego ketchupu.
Żeby nie było inspirację na ten ketchup zaczerpnęliśmy z grupy na fb „Gotuję bo lubię”
Jako, że jest sezon na cukinię, to i pasztet u nas w lodówce znajdziesz
Koniecznie muszę wypróbować
My zamierzamy zrobić całą batalię na zimę, o różnych smakach
Zdrowym i obojętnym w smaku zamiennikiem octu jest kwas mlekowy. Uwaga: jest bardzo mocny, nierozcieńczonym można sobie spalić język. Nadaje się do słodkiego i słonego. Do kupienia w sklepach z tzw zdrową żywnością.