Kopytka jak u mamy
Kopytka chyba dla większości z nas jest to potrawa dobrze znana z czasów dzieciństwa. Jakże to były fajne czasy gdy przyglądało się mamie lepiącej te pyszne ziemniaczane „kluski”. Ach….te wspomnienia z dzieciństwa
Składniki (+/- 82 sztuki)
1 kg ziemniaków, ugotowanych i przemielonych
około 2 szklanek mąki pszennej, plus do podsypywania
2 jajka
3-4 łyżki drobno poszatkowanej natki pietruszki
sól
Wykonanie
Przestudzone ziemniaki przełożyć do miski, dodać przesianą mąkę, jajka, natkę pietruszki oraz szczyptę soli. Ilość mąki jest uzależniona od wilgotności ziemniaków, więc najlepiej dodawać ją stopniowo, w trakcie mieszania. Ciasto nie powinno być zbyt twarde, może nadal lepić się nieco do rąk.
Przygotowane ciasto podzielić na 4-5 części i każdą z osobna formować na podsypanym mąką stole, w niezbyt gruby rulony. Tak przygotowane rulony lekko spłaszczyć i pokroić na kawałki pod lekkim skosem. W międzyczasie zagotować osoloną wodę z dodatkiem odrobiny oleju.
Kopytka należy gotować porcjami. Wkładać je ostrożnie do gotującej się wody, przemieszać od razu łyżką, aby nie przykleiły się do dna i gotować przez 3 minuty od momentu wypłynięcia. Wyciągnąć łyżką cedzakową i podawać od razu, albo podsmażyć na patelni na odrobinie oleju.
Podawać do obiadu zamiast ziemniaków, albo jako samodzielne danie na przykład z podsmażoną cebulką