Pikantna zupa krem z kukurydzy z mleczkiem kokosowym i placuszkami kukurydzianymi
Bardzo lubimy zupy kremy i przygotowując tę zupę mieliśmy dużą nadzieję na miłe doznania smakowe. Jednak efekt końcowy całkowicie przebił wszystkie nasze oczekiwania. Krem okazał się mega rewelacyjny, bardzo aromatyczny, z lekką nutką słodkości, a za razem dość pikantny.
Składniki (2-3 porcje)
1,5 szklanki kukurydzy, z puszki albo świeżej wyłuskanej z kolb
2 cebule, drobno pokrojone
2 ząbki czosnku, drobno pokrojone
1 papryczka pepperoni, plus do przystrojenia, pokrojona w plastry
1 łyżka sosu sojowego
1 puszka mleczka kokosowego
1 duża marchew, bądź 2 małe, pokrojona na duże kawałki
kawałek selera, pokrojony na duże kawałki
4 szklanki wody
1 łyżeczka kurkumy
1/2 łyżeczki kuminu rzymskiego mielonego
1/3 łyżeczki cynamonu
3-4 łyżki oleju rzepakowego
sól, pieprz
Placuszki (+/- 13 sztuk)
pozostała masa po przelaniu zupy przez sito
2 łyżki mąki z amarantusa
1 jajko
2 łyżki natki pietruszki
1/3 łyżeczki mielonego chili
sól, pieprz
olej do smażenia
Wykonanie
W garnku rozgrzać olej i przez 2 minuty podsmażać posoloną cebulę. Następnie dodać papryczkę pepperoni oraz czosnek i smażyć kolejne 2 minuty. Po tym czasie dosypać kumin, kurkumę oraz cynamon, dokładnie wymieszać i smażyć wszystko dodatkową minutę.
Do aromatycznej i przesmażonej cebuli dodać duże kawałki marchwi i selera, smażyć 3 minuty, co jakiś czas mieszając. Na koniec dodać kukurydzę, sól oraz pieprz i wymieszać, tak aby dokładnie obtoczyła się w przyprawach i podsmażać jakieś 5 minut. Po tym czasie dodać sos sojowy oraz wodę i gotować 20 minut, do miękkości warzyw. Gdy warzywa będą miękkie zdjąć garnek z ognia i dodać mleczko kokosowe.
Marchew i seler wyłowić a resztę wlać do kielicha miksera i dokładnie zmiksować. Tak powstały krem przelać przez sito ponownie do garnka. Stałą masę która pozostała na sicie dokładnie wycisnąć i przełożyć do miseczki.
Go zupy dodać odłożoną wcześniej marchew oraz seler i zmiksować za pomocą ręcznego blendera bądź ponownie użyć mikser. Powstały krem ponownie zagotować, w razie potrzeby doprawić solą i pieprzem.
Aby z suchej masy która pozostała na sicie przygotować placuszki, wystarczy wymieszać ją z jajkiem, natką pietruszki, mąką z amarantusa oraz przyprawami. Na rozgrzany olej wykładać po 3/4 łyżki masy i smażyć z obu stron, jak placki ziemniaczane.
Podawać z placuszkami obsypane plasterkami pepperoni oraz słodką papryką.
nigdy nie jadłam takiej zupy chętnie spróbuję, pozdrawiam!