Zupa brokułowo-szparagowa
Za oknem chłodno i deszczowo, więc przydałoby się zjeść na obiad coś bardziej płynnego i pikantnego Inspirowani tym co zawiera lodówka i pozostałościami po poprzednim obiedzie (2 rodzaje makaronu), stworzyliśmy pyszną zupka. Oczywiście każdy powinien doprawić ją wedle własnego smaku
Składniki
1/2 brokuła, podzielonego na różyczki
garść szparagów, pozbawionych zdrewniałych końców
3 marchewki, cienko pokrojone
1,5 szklanki ugotowanej czerwonej fasoli, abo puszka fasoli
2 ziela angielskie
1 liść laurowy
500 ml passaty
1 papryczka chili, drobno pokrojona
1 cebula, drobno pokrojona
makaron, u nas akurat były w lodówce ugotowane 2 rodzaje
4 łyżki sosu sojowego
1 łyżka oleju kokosowego
2 łyżki ulubionego oleju (np. sezamowy, lniany, czy po prostu rzepakowy)
1/2 łyżeczki kurkumy
1/2 łyżeczki kozieradki
1/2 łyżeczki mielonego chili
natka pietruszki
koperek
sól, pieprz
Wykonanie
Do garnka wlać wodę, dodać sól, ziele angielskie oraz liść laurowy i zagotować. W międzyczasie obrać i pokroić marchewki, po czy dodać je do gotującej się wody, wlać 2 łyżki oleju i gotować 15 min, bądź do miękkości. Na małej patelni rozgrzać olej kokosowy i zeszklić na nim drobno pokrojoną i posoloną cebulę oraz papryczkę chili.
Zawartość patelni przełożyć do gotującej się i już prawie miękkiej marchewki, dodać również pozostałe składniki, czyli brokuł, pocięte na kawałki szparagi fasolę oraz passatę. Gotować 3-4 minuty i dodać ugotowany makaron, doprawić do smaku sosem sojowym, przyprawami i gotować do miękkości warzyw. Na sam już koniec dodać pokrojony koperek oraz natkę pietruszki i zestawić z ognia.