Dodano dnia 27 marca 2014 do kategorii Bezglutenu, Wegańskie

Podczas przygotowywania zupy w mieszkaniu unosił się piękny aromat pieczonej papryki . Naszym zdaniem najlepszym dodatkiem do tego kremu są ziemniaki chłopskie, ale śmiało można podawać z grzankami, albo kromką ulubionego pieczywa

Składniki

4 czerwone papryki
1 papryczka chili, drobno pokrojona
2 duże marchewki, pokrojone w grube plastry
1/2 małego selera, pokrojony w grube plastry
1 pietruszka, pokrojona w grube plastry
1 żółta cebula, pokrojona w kostkę
1 czerwona cebula, pokrojona w kostkę
3 ząbki czosnku
2 liście laurowe
3 ziela angielskie
2 cm imbiru, bardzo drobno pokrojonego
sok z 1/2 cytryny
sok z 1 limonki
3 łyżeczki papryki słodkiej
1 łyżeczka papryki wędzonej ostrej
1 łyżeczka chili con carne
1/2 łyżeczki kurkumy
1/2 łyżeczki mielonego chili
2/3 łyżeczki kozieradki
sól, pieprz
4 łyżki oleju rzepakowego

Wykonanie

Papryki umyć, osuszyć i porządnie natrzeć olejem. Ułożyć na papierze do pieczenia i piec w piekarniku nagrzanym do 200 stopni przez około 45 minut, co jakiś czas obracając. Po upieczeniu umieścić je w garnku i przykryć pokrywką, odstawić na jakiś czas, wówczas łatwo będzie zdjąć skórę
W garnku, w którym będzie gotowana zupa rozgrzać 4 łyżki oleju i zeszklić na nim cebule wraz papryczką chili (my zawsze solimy smażoną cebulę). Następnie dodać całe ząbki czosnku, pokrojone warzywa, słodką paprykę, paprykę wędzoną, ziela angielskie, liście laurowe oraz sól. Dokładnie wymieszać i podsmażać kilka minut, po czym dodać 2 litry wody i gotować do miękkości warzyw. Pod koniec gotowania dodać 3 upieczone papryki, które wcześniej należy obrać ze skóry i dowolnie pokroić. Gdy warzywa będą miękkie zupę odstawić do przestygnięcia.
Ostudzoną zupę zmiksować na gładki krem. Oczywiście uprzednio zalecamy wyjąć ziela angielskie i liście laurowe. Pozostawioną paprykę obrać ze skóry i pokroić w kostkę, a następnie dodać do przygotowanego kremu. Wszystko ponownie zagotować, doprawić imbirem, sokiem z cytryny i limonki oraz pozostałymi przyprawami. Jeśli ktoś nie przepada za pikantnym smakiem można zmniejszyć ilość przypraw.
Podawać posypane zieleniną z ziemniakami chłopskimi albo kromką chleba